fbpx

Jak być skutecznym i wydajnym w pracy przy organizacji eventów?

Szukasz pracy przy organizacji wydarzeń? Możesz pochwalić się doświadczeniem przy organizacji konferencji, festiwali, koncertów, wydarzeń B2B czy B2C? Zobacz jak podchodzimy do pracy przy eventach, kim jesteśmy i jakie wartości wyznajemy. Jeśli jesteś zainteresowany pracą w Stereomatic, to napisz do nas i wyślij swoje CV. Najpierw jednak przeczytaj poniższy tekst.

Ten artykuł przeczytasz w 9 minut

Z tego artykułu dowiesz się:

  • jak być skutecznym i kreatywnym
  • jak radzić sobie ze stresem w pracy i w życiu osobistym
  • czym “karmić” się, aby być efektywnym i pełnym energii
  • co robię, aby myśleć i działać pozytywnie
  • kogo szukamy do pracy w Stereomatic?

W ciągu ponad 10 lat prowadzenia agencji eventowej, miałem kilkukrotnie rzucić wszystko w cholerę. Spadek formy, demotywacja, zażenowanie, frustracja podszyta strachem o przyszłość, to coś normalnego w mojej pracy. Być może w Twojej również, jeśli pracujesz na “pełnej petardzie” i dajesz z siebie naprawdę wszystko.

Praca przy eventach ma swoje jasne i ciemne strony. Każdy, kto realizował duży i rozbudowany projekt eventowy wie, że emocji, euforii i adrenaliny, które towarzyszą pracy przy nim, nie kupisz nigdzie i za żadne pieniądze.

Z drugiej strony stres związany z produkcją eventu może być naprawdę zabójczy. Znam kilka osób, które nie wytrzymały tempa i poddały się, nie dając rady wytrzymać presji, odpowiedzialności i tempa działań. Tak jak powiedziałem, nie jest to praca dla każdego.

Jeśli jednak kochasz tą pracę, ten pęd, uwielbiasz być w eventowym żywiole, to być może skorzystasz z kilku wskazówek, którymi chciałbym się z Tobą podzielić. Są one wynikiem mojego wieloletniego doświadczenia, które zdobyłem realizując ponad 200 projektów eventowych w 9 krajach na świecie. W dodatku jestem osobą po 40-stce, która z racji wieku, dwójki dzieci, drugiej firmy, jaką prowadzę wraz z moją żoną, musi się “szanować”. Jak to robię?

Jak ostrzyć siekierę, kiedy rąbiesz las?

Użyjmy takiego oto porównania. Organizacja eventu, jest trochę jak rąbanie lasu. Widzisz cel, jaki masz zrealizować, jaką drogę pokonać. Masz do tego odpowiednie narzędzie, a więc przede wszystkim swój mózg i siebie samego, czyli swój organizm. I to jest właśnie “siekiera”, którą rąbiesz las. Pokonujesz kolejne przeszkody, wykonujesz kolejne zadania, realizujesz nowe eventy.

Jeśli idziesz i tylko rąbiesz, to w pewnej chwili dostaniesz zadyszki, opadasz z sił, a “siekiera” się stępi i przez to nie będziesz już tak skuteczny w tym, co robisz. Siły w rąbanie będziesz wkładać tyle samo, natomiast coraz mniej “drewna”, będziesz produkować.

I nie chcę zabrzmieć tu jak stary pryk, który Ciebie, młodego wilczka, pełnego energii, chęci do działania i zapału, który zarywa nocki na imprezach do 4-ej rano, a o 8-ej jest już w pracy, straszy spadkiem formy i skutkami sędziwego wieku (przypomnę, jestem po 40-stce). Natomiast faktem jest, że im bardziej dopadnie Cię choroba zwana “peseliozą”, a więc będzie Ci przybywać lat życia, tym będziesz musiał bardziej dbać o swoją “siekierę”.

Dobra wiadomość jest taka, że “siekierę” można ostrzyć. Jeśli będziesz o nią dbać, to długie lata posłuży Ci i skutecznie będzie “rąbać”. W jaki sposób to robić?

Ostrzenie Fizyczne

Prawda jest taka, że eventy odbywają się co jakiś czas, a większość dnia każdy event manager spędza (niestety) przed komputerem. Im więcej gapię się w ekran, tym mniej mam energii. Mam nawet wrażenie, że ekran wysysa ją ze mnie.

W dodatku tak mniej więcej około 35-roku życia, dopadły mnie potworne bóle pleców. Zacząłem więc chodzić do fizjoterapeuty, robić zalecane ćwiczenia, a nawet kupiłem specjalne krzesło tzw. klękosiad, który utrzymuje moją sylwetkę w wyprostowanej pozycji. Inaczej się garbię, a wówczas plecy bolą jeszcze bardziej.

Ponieważ były to jedynie działania doraźne, to ból zaczął wracać ze zdwojoną siłą. To trochę tak, jakby brać tabletkę przeciwbólowa kiedy boli nas chory ząb. W takiej sytuacji potrzeba zdecydowanie bardziej radykalnych kroków, a więc zmiany trybu życia.

Regularne ćwiczenia (siłownia, bieganie), jazda na rowerze, aktywność fizyczna w każdej postaci, to podstawa skutecznego fizycznego ostrzenia “siekiery”. Do tego regularny sen (minimum 7 godzin dziennie), a także odpowiednie odżywianie się sprawiają, że moje samopoczucie utrzymuję w odpowiedniej formie.

Ale jeśli sobie pofolguję (czasami się to oczywiście zdarza), to od razu widzę tego efekty. Np. kolacja ze znajomymi z dwiema butelkami wina, plus do tego mięso, które praktycznie wyeliminowałem ze swojej diety i… Dlatego ważna jest systematyczność, bo jeśli “siekiera” się stępi, to potem dużo trudniej wrócić do satysfakcjonującego nas stanu.

Ostrzenie Umysłowe

Najlepszą możliwą metodą umysłowego ostrzenia siekiery, jest czytanie książek. Mój problem polega na tym, że ja bym chętnie czytał cały czas, ale często jestem już wieczorem tak bardzo zmęczony, że zasypiam po kilku kartkach. W dodatku od urodzenia widzę na jedno oko, więc z tym czytaniem przy nocnej lampce nie mogę przesadzać.

Moja żona śmieje się, że czytam kilka książek na raz (to nie jest głupia metoda), a po mojej stronie łóżka leży zawsze kilka pozycji. Sięgam po nie w zależności od chęci, potrzeby i samopoczucia. Z tego względu średnio czytam 2-3 książki w miesiącu. Są to to różne pozycje. Lubię dobry reportaż, dobrą beletrystykę, ale również sporo czytam pozycji, które mogą mi się przydać w pracy. Generalnie nie mam moim zdaniem lepszego sposobu na umysłowe “ostrzenie” siekiery, jak czytanie. Co polecam również i Tobie

Ostrzenie Duchowe

Nie wiem, czy wierzysz w Boga (ja wierzę, regularnie chodzę do kościoła, aczkolwiek nie katolickiego, bo jestem protestantem), ale tak jak karmisz i dbasz o swoje ciało, tak i Twoja psychika potrzebuje pokarmu, troski, opieki i zadbania.

Twoje emocje, to jak postrzegasz siebie i innych, ma bezpośredni wpływ na Twoje działania, Twoją pracę, w tym Twoją skuteczność. Jeśli jesteś uśmiechniętą i serdeczną osobą, to przyciągasz innych. Jeśli jesteś markotny, sfrustrowany i niezadowolony z życia, to Twoja “siekiera” być może jest już tak tępa, że niczego nie “porąbie”. W skrajnych przypadkach może się zepsuć do tego stopnia, że będzie nadawać się jedynie do wyrzucenia. A to prowadzi np. do depresji, a nawet śmierci jej właściciela.

W ciągu ponad 10 lat prowadzenia agencji eventowej, miałem kilkukrotnie rzucić wszystko w cholerę. Spadek formy, demotywacja, zażenowanie, frustracja podszyta strachem o przyszłość, to coś normalnego w mojej pracy. Być może w Twojej również, jeśli pracujesz na “pełnej petardzie” i dajesz z siebie naprawdę wszystko.

Jak więc duchowo ją “ostrzyć”. Mój sposób, to “wyłączenie się” i medytacja, która w moim przypadku jest pewnego rodzaju modlitwą, rozmową samym ze sobą, z Bogiem, ze światem. I nie robię tego tylko w kościele.

Robię to na przykład jeżdżąc na ryby. Kiedy jestem sam nad rzeką, czy jeziorem, a wokół siebie mam tylko przyrodę i nikogo innego, to wówczas najszybciej i najlepiej “duchowo” ostrzę moją siekierę. Dlatego kiedy jadę nad wodę mówię do mojej żony, że potrzebuję “zdefragmentować mój dysk”. I faktem jest, że kiedy przez kilka godzin nie muszę nic do nikogo mówić, z nikim rozmawiać, jestem sam i nic mi nie przeszkadza, to odpoczywam i wyciszam się, jednocześnie ładując “baterie”. I nie istotne, że nic nie złowię. Sam fakt przebywania nad wodą, jest dla mnie największą nagrodą.

Drugą metodą, w której najczęściej “wyłączam się”, jest gotowanie. W naszym domu to ja stoję w kuchni i sprawia mi to naprawdę wielką frajdę. W sumie, to jeśli nie mogę jechać na ryby, to najczęściej odpoczywam pichcąc wszelkiej maści dania dla mojej rodziny. Korzystam z tego więc i ja i moi najbliżsi.

Ty być może masz inną metodę. Mój kolega np. łączy dwa aspekty ze sobą tj. ostrzenie fizyczne (biega) i duchowe (wtedy modli się). Inny znajomy majsterkuje przebywając wówczas w tzw. “pudełku nicości”, w którym o niczym nie myśli, a jednocześnie robi np. szafkę, czy stolik. Sposobów jest wiele, natomiast najważniejsze jest, aby taki sposób mieć.

Ostrzenie społeczno – emocjonalne

Ważnym aspektem naszego życia, jest przebywanie z innymi ludźmi. I nie koniecznie tylko tymi z pracy, z którymi rozmawiasz o eventach, bo wówczas swojej “siekiery” oczywiście nie ostrzysz. Do tego potrzebujemy naszych przyjaciół, bliskich, rodziny itd.

W moim przypadku spotkałem się tu z pewną trudnością. Agencję Stereomatic prowadzę ze swoją żoną, a więc często się zdarzało, że nawet po pracy rozmawialiśmy o pracy. W wyniku wielu rozmów musieliśmy zmienić nasze nawyki i zasady działania, w których np. po przyjściu dzieci ze szkoły i przedszkola wchodzimy w tzw. tryb rodzinny. W nim pracy nie ma, nie ma Outlooka, komputera itd. Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy nasz system ulega zawieszeniu np. podczas realizacji. Natomiast pilnujemy się (i to z powodzeniem), aby będąc w pracy pracować, a po pracy społecznie i emocjonalnie “ostrzyć” naszą siekierę.

Kolejna kwestia, to wakacje. Nasi znajomi śmieją się, że nie znają nikogo innego, kto tak często odpoczywa wyjeżdżając na dłuższe i krótsze urlopy. W tym roku byliśmy na ciągłych wakacjach bity miesiąc (od 20.07 do 18.08). W dodatku każdy tydzień wakacji miał miejsce w innej części Polski (Pomorze Zachodnie, Lubuskie, Mazury i Suwalszczyzna), każdy spędziliśmy z innymi przyjaciółmi, czy znajomymi. I przez cały ten czas nie pracowaliśmy, nie odpalaliśmy komputera, nie odbieraliśmy służbowych telefonów. Ostrzyliśmy nasze “siekiery”, bo wiedzieliśmy, co nas czeka, kiedy wrócimy po urlopie do rzeczywistości.

Do tego często spędzamy weekendy poza domem, kiedy wyjeżdżamy na krótkie wypady poza Wrocław. Mamy terenowe auto, którym jeździmy na wycieczki w plener. Może głupio to zabrzmi, ale cała nasza rodzina (a córki chyba najbardziej) lubi sobie pojeździć po błocie. Nierzadko wybieramy się na różnej maści wypady z naszymi znajomymi, których dzieci bawią się z naszymi, a my możemy wówczas porozmawiać, napić się piwa czy wina, czy poczytać w spokoju dobrą książkę.

Ważnym aspektem mojego życia, jest obcowanie z kulturą. Regularnie chodzimy na koncerty, na które od pewnego czasu zabieramy naszą starszą córkę. Alicja jest 4 klasie szkoły muzycznej, gra na perkusji i staramy się ją inspirować różnymi dźwiękami, aby rozwijać jej talent. Była z nami na koncertach np. Skalpela, Jimka czy Jamiego Culluma, a w lipcu 2022 roku wspólnie jedziemy do Warszawy na wymarzony przez nią od kilku lat koncert tj. Coldplay.

Oczywiście chodzimy również do teatru, do kina, oglądamy sporo rzeczy w domu, ale zawsze są to pozycje wybrane i staramy się nie spędzać przed telewizorem więcej niż 3-4 godziny w tygodniu.  Są ciekawsze rzeczy, niż gapienie się w seriale na Netflixie 🙂

A jaki jest Twój sposób na “ostrzenie” siekiery? Co sądzisz na ten temat?

Praca w branży eventowej

Szukasz pracy przy organizacji eventów? Obecnie w Stereomatic szukamy osób do pracy jako:

  • doradcy klienta / konsultanci eventowi
  • producenci eventów
  • event managerowie

Praca we Wrocławiu i Warszawie oraz na Śląsku. Preferujemy również pracę zdalną. Jeśli szukasz pracy przy organizacji eventów, to napisz nam o swoim doświadczeniu i o tym, dlaczego mielibyśmy współpracować właśnie z Tobą.

Damian Haftkiewicz

Niszczyciel Konwencji / Współwłaściciel Stereomatic

Wierzy, że pomysł jest wart jedynie dolara, a dopiero jego realizacja milion. Z wykształcenia socjolog, dziennikarz i marketer. Doświadczenie zdobywał pracując m.in. w radio, a także w kilku międzynarodowych korporacjach. W 2007 roku stworzył firmę Stereomatic, którą rozwija wraz ze swoją żoną Kamilą. Od tego czasu wraz z zespołem zrealizowali ponad 250 projektów marketingowych i eventowych w Polsce i w Europie. Dodatkowo od 2018 roku prowadzi e-commerce RedPike.pl - jedną z najbardziej rozpoznawalnych na polskim rynku marek wędkarskich. Wspólnie z Kamilą tworzą podcast E Com On, w którym opowiadają o swoim praktycznym doświadczeniu z dziedziny marketingu, eventów i e-commerce. Prywatnie ojciec dwóch wesołych dziewczynek Ali i Kai, kolekcjoner płyt winylowych, "połykacz" książek, fotograf, pasjonat wycieczek rowerowych, gier strategicznych i RPG. Lubi gotować i łowić duże szczupaki.

Szukasz pracy w eventach?

Szukasz pracy w branży eventowej? Swoim zapałem, pozytywnym myśleniem zarażasz innych? Chcesz pracować przy dużych projektach i brać za nie odpowiedzialność? Napisz do nas i prześlij nam swoje CV. Porozmawiajmy :)

Napisz do Nas